Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zabrało głos w sprawie kibicowskiej napaści w Sochocinie

07 sierpnia 2017, 13:45

AE

Sprawą ataku na trenerów izraelskiego klubu w Sochocinie zajęło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Jednostka informuje, powołując się na ustalenia policji, że środowy napad był incydentem chuligańskim. Jednocześnie nie potwierdzają się zarzuty o antysemickim charakterze napaści.

Władze Hapoelu a także Centrum Wiesenthala również wycofały swoje oskarżenia przeciw kibicom MKS-u Ciechanów i Legii Warszawa. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie, w którym czytamy, że resort pozostaje w stałym i bezpośrednim kontakcie z Ambasadą Izraela w Warszawie oraz policją w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

Jak informuje nas oficer prasowy płońskiej policji Kinga Drężek - Zmysłowska, trwają czynności w sprawie incydentu. Zajściem w Sochocinie zajmuje się również specjalny zespół policjantów powołany do walki z przestępczością pseudokibiców.

Zainteresuje Cię również:

• Kibicowski wybryk z Sochocina odbił się echem nie tylko w Polsce
• Piłkarze z Izraela zaatakowani po meczu sparingowym w Sochocinie