Mława

Brudne, stare i zniszczone stanowiska autobusowe w regionie bez szans na metamorfozę

31 lipca 2018, 13:53

KM

Połączone z galeriami handlowymi, albo lekkie i nowoczesne konstrukcje na miarę XXI wieku. Tak często prezentują się dworce autobusowe w Polsce.

Zupełnie inaczej jest w Mławie, Żurominie i Działdowie. Tu straszą odrapane stanowiska autobusowe, dziurawe podjazdy i krzywe chodniki.

Z pewnością nie są wizytówkami swoich miast i bez wsparcia z samorządowej, lub prywatnej kasy, takimi się nie staną – mówi Radiu 7 dyrektor marketingu Mobilis Group, Magdalena Selder.

/

Podróżni przyjeżdżający do Mławy mogą być zdziwieni, bowiem przewoźnik nie zorganizował tu stanowiska dla wysiadających. Kierowcy autobusów wysadzają pasażerów na środku placu manewrowego. W zależności od pory roku wysiadają oni w kurzu i pyle, bądź w pośniegową breję. Po naszej interwencji Mobilis zapowiada jednak organizację takiego przystanku.

/

Wysiadanie w jednym, przygotowanym dla pasażerów miejscu, to duże ułatwienie chociażby dla niepełnosprawnych czy matek z dziećmi. Jaka przyszłość czeka infrastrukturę Mobilisu w naszym regionie?

Przewoźnik twierdzi, że nie ma pieniędzy na nowe inwestycje. Porozumienia z samorządami też nie widać. Wydaje się więc, że obecny stan rzeczy pozostaje bez szans na zmianę.