Mława

Kierowca z wypadku pod Pawłowem może wyjść na wolność po 30 miesiącach

01 sierpnia 2018, 23:30

AE

Wracamy do zeszłorocznej tragedii pod Pawłowem.

Kilka dni temu informowaliśmy o wyroku, jaki zapadł w tej sprawie w Sądzie Okręgowym w Płocku.

Kierowca został uznany za winnego katastrofy w ruchu lądowym i skazany na 5 lat więzienia.

W tej sprawie otrzymaliśmy komentarz prawnika, który jest obrońcą skazanego kierowcy.

Adwokat Artur Łasicki nie wyklucza apelacji od wyroku. Aktualnie oczekuje na sądowe uzasadnienie. Po zapoznaniu się z jego treścią podejmie decyzje co do zaskarżenia decyzji Sądu.

Przypomnijmy, prokuratura żądała 7 lat pozbawienia wolności, adwokat wnioskował o 4.

Jak informuje Artur Łasicki, oskarżony liczył się z konsekwencjami tragicznego wypadku i wstępnie jest zadowolony z decyzji sądu. Przy dobrym sprawowaniu jest szansa na opuszczenie zakładu karnego po 30 miesiącach.

Do tragedii doszło 20 października zeszłego roku. Podczas wyprzedzania rowerzysty na prostym odcinku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z naprzeciwka tirem. Busem podróżowało dziewięć osób. Pięć z nich zginęło na miejscu.

Zainteresuje Cię również:

• Zapadł wyrok w sprawie wypadku pod Pawłowem, w którym zginęło pięć osób.
• Kierowca busa z tragicznego wypadku pod Pawłowem wyszedł z aresztu
• Pięć osób zginęło, a jedna walczy o życie po wypadku pod Pawłowem /aktualizacja